Prezentuję najnowsze kolczyki. niektórzy widzą w nich papugi, albo uśmiechniętego człowieka. Mi kojarzą się z klimatami indiańskiemi z Ameryki południowej. Nazwałam je Montezuma! Połączyłam w nich kwadrwatowe i kuleczkowe howlity w kolorach pomarańcozwym i żółtym z drobnymi uklesytami i nefrytami i toho. Wszystko połączyłam pasującymi sznurkami - żółtym, pomarańczowym, czerwonym i zielonym.
Piękne kolory, kojarzą mi się z folklorem, bardzo modne ostatnio. Mam pytanie gdzie można kupić takie żółte kwadraciki jakie znajdują się w samym środku ekspozycji ? Są ciekawe. Ja zawsze boję się łączenia kolorów, gratuluję odwagi.
OdpowiedzUsuńSpróbuj wyłączyć w ustawieniach na blogu weryfikację literową , ponieważ to utrudnia pisanie komentarzy i pewnie wiele osób z tego zrezygnuje ponieważ ciężko się to czasami odczytuje i to zniechęca do pisania komentarzy. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziekuje za komentarz i to od profesionalisty. !!!!!!!!!! Kamyki kupilam w sznurze chyba na pasart albo newcraft. Sa roznokolorowe.
OdpowiedzUsuńBrakuje mi jeszcze do profesjonalizmu ale się staram. Z sutaszem to jest tak, że jak się jest samoukiem, to nawet po dwóch latach człowiek uczy się nowych rzeczy. Dziękuję za te kamyczki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń